Witamy Kotku!
Silver spojrzał ciekawie na kotkę.
- Pobawimy się?
Kurai ciekawie spojrzał na resztę.
- Czy nie spotkaliście czasem wygnańców?
Offline
- Berek! - Silver rozpędził się i zaczął uciekać.
- Tutaj jest dwójka wygnańców i ich słudzy. Czy ta kotka była ruda?
Offline
To wygnana matka jednej z nas. Jej córka nazywa się Wictoria. - Kurai ułożył się na ziemi obok Celine.
Silver gonił Charlotte i nagle przewrócił się.
Offline
- Nie... - wyjąkał Silver, tymczasem Kurai zaczął tajemniczo węszyć.
- Mmm? Kurai? - popatrzyła na niego Celine.
Offline
Za krzaków wyskakuje gruby, biało-czarny kot o przyjaznej mordce.
Offline
- Cześć Milordzie. - uśmiechnął się Kurai, Silver wstał powoli i podszedł do Celine.
Offline